Ubiegamy się o kredyt hipoteczny – proces krok po kroku
Kredyt hipoteczny to całkiem inny kredyt niż gotówkowy czy też konsumpcyjny. Nie dostaniemy go „bez dowodu”, „od ręki” czy w 10 minut. Uzyskanie go to bardzo skomplikowany proces a wnioski o uzyskanie kredytów hipotecznych rządzą się odrębnymi prawami i metodami analiz.
Pierwszy krok: spotkanie doradcy z klientem i przygotowanie się do kredytu.
Podczas pierwszego spotkania z doradcą finansowym, powinniśmy przedstawić mu dokumenty świadczące o naszej sytuacji osobistej i finansowej jak i te związane bezpośrednio z przedmiotem kredytu – czyli nieruchomością, która ma być kredytowana. Doradca powinien nam przekazać listę wymaganych dokumentów – czyli dokument tożsamości, zaświadczenie o zatrudnieniu od pracodawcy na druku banku, w którym chcielibyśmy otrzymać kredyt, zeznania roczne składane do Urzędu Skarbowego lub dokument PIT od naszego pracodawcy. Pamiętajmy, jeśli nasze dochody uzyskujemy w inny sposób niż poprzez umowę o pracę, ich lista będzie inaczej wyglądać i na pewnie będzie znacznie dłuższa. Potrzebne też będą dokumenty powiązane z nabywaną nieruchomością: księga wieczysta nieruchomości, podstawa nabycia kupowanej nieruchomości przez obecnego właściciela, zaświadczenie ze spółdzielni. Lista dokumentów wydłuży się w przypadku, kiedy przedmiotem transakcji będzie budowa domu, czy też transakcja będzie miała mieszany charakter.
Drugi krok: sprawdzenie zdolności kredytowej
Na początku powinniśmy dowiedzieć się, czy będziemy mogli go dostać, a jeśli tak – to w jakiej wysokości. Warto wtedy udać się do niezależnego doradcy finansowego z tym pytaniem. Doradca zada nam wiele pytań i sprawdzi naszą ZDOLNOŚĆ KREDYTOWĄ. Zależy ona między innymi od: dochodów, liczby osób w rodzinie, kwoty kredytu oraz okresu spłaty zobowiązania.
W praktyce klient musi spełniać bardzo rygorystyczne warunki, które w prosty sposób można przedstawić następująco: zarobki kredytobiorcy powinny być wysokie, natomiast rachunki, które płaci – jak najniższe. Na poczet rachunków wchodzą comiesięczne opłaty za czynsz, samochód, wydatki na jedzenie, ubranie, a także raty innych pożyczek. Taka wstępna ocena zdolności kredytowej może umożliwić nam poglądowe oszacowanie wielkości kredytu, na jaki nas stać i dopiero wtedy możemy tak naprawdę przymierzyć się do wyboru mieszkania w ramach naszych możliwości finansowych. Trzeba wiedzieć, że kredyt hipoteczny to nie tylko sposób na realizację własnych marzeń, jak przekonują nas reklamy bankowe, ale i wymagające wielu wyrzeczeń obciążenie domowego budżetu.
Trzeci krok: zaproponowanie najlepszych ofert bankowych przez doradcę
Doradca finansowy, reprezentujący dobrego, niezależnego brokera, bezpłatnie i bezstronnie na podstawie przedstawionej przez nas sytuacji zaoferuje nam produkty hipoteczne najlepiej dostosowane do naszych potrzeb i konkretnej sytuacji życiowej.
Czwarty krok: przygotowanie wniosku
Najpierw przyszły kredytobiorca musi dostarczyć wszystkie dokumenty, o które prosił doradca. Proces analizy wniosku ogólnie wygląda w każdym banku podobnie, aczkolwiek w szczegółach może się oczywiście różnić. Najpierw doradca sprawdza, czy otrzymane dokumenty są kompletne i czy wniosek jest wypełniony poprawnie. Następnie podbija kopie dokumentów za zgodność z oryginałem.
Po pozytywnej weryfikacji, która trwa do kilku dni, przekazują wniosek do Centrów Analiz Kredytowych (najczęściej każdy bank ma takie centrum jedno na cały kraj) do dalszej analizy. Wniosek powtórnie jest weryfikowany (na „bramce”) pod względem ważności i kompletności dokumentów, aby trafić do analizy. Mając na względzie fakt, że czas analizy wniosku może się wydłużyć (np. w przypadku promocji bankowych z promocyjną ofertą), wydaje się logiczne, że wniosek powinien być złożony do kilku banków.
Piąty krok – analiza wniosku
Analiza wniosku – inaczej procesowanie – jest dość skomplikowanym procederem. Wykonywana jest w trzech obszarach: finansowym, technicznym i prawnym. Zdarza się, że każda jest przeprowadzana przez innego analityka, ale też bywa, że zajmuje się nią jeden analityk. Pamiętajmy, że każdy z tych etapów wymaga poświęcenia mu czasu – analitycy mają dość sporo wniosków do analizy, więc każdy z nich musi odczekać swoje. Analiza finansowa to powtórne przeliczenie zdolności kredytowej i akcept rodzaju dochodu wnioskodawcy. Analiza techniczna to prostu sprawdzenie nabywanej nieruchomości pod kątem jej wartości oraz stanu technicznego. Analiza prawna – to sprawdzanie zgodności dokumentów z aktualnymi przepisami. Kiedy analityk znajdzie błąd, brak w dokumencie lub trzeba coś wyjaśnić lub podeprzeć innym dokumentem, wniosek jest zawieszony do momentu wyjaśnienia wątpliwości. W tym momencie doradca otrzymuje informację o konieczności rozwiązania problemu przez klienta a analityk dopiero po tym zajmie się ponownie wnioskiem. Zaczynają się działania naprawcze (m.in. przygotowanie brakujących dokumentów) i dopiero po tym można rozpocząć przygotowywanie umowy kredytowej.
Szósty krok – podpisanie umowy kredytowej i uruchomienie kredytu przez bank
Po podjęciu decyzji kredytowej, której często towarzyszą dodatkowe warunki do spełniania przez przyszłego kredytobiorcę, doradca znowu kontaktuje się ze swoim klientem z prośbą o dostarczenie brakujących dokumentów i dopiero po tym fakcie umowa kredytowa jest przygotowywana. Najczęściej doradca kredytowy towarzyszy kredytobiorcy w momencie podpisywania umowy, a po tym fakcie i po przekazaniu kolejnych niezbędnych dokumentów, w tym aktu notarialnego dotyczącego nabywanej nieruchomości, w ciągu kilku dni (do 7 roboczych) kredyt jest uruchamiany przez bank.
Podsumowując powyższe, staranie się o kredyt hipoteczny jest procedurą o wielu etapach, z których niektóre trwają od kilku dni do kilku tygodni lub nawet miesięcy. Nie dziwmy się więc, że Was doradca nie jest w stanie podczas pierwszego spotkania obiecać, jak długo trzeba będzie czekać na kredyt. Jednak dobry doradca kredytowy będzie stosował wszystkie znane metody, które mają na celu skrócenie tego procesu i na pewno dzięki współpracy z nim ubieganie się o kredyt będzie dla nas prostsze i szybsze niż w przypadku, gdybyśmy chcieli go uzyskać własnym sumptem.